Ciemnogród
Jakiś czas temu, kładli u nas na ulicach światłowód, kiedy się dowiedziałem to bardzo się ucieszyłem, w końcu będę miał przyzwoity internet - pomyślałem. Spotkałem w Bierdonce robotników którzy kopali rowy pod światłowód i postanowiłem zagadać. Oni szybko sprowadzili mnie na ziemie:
"Niech Pan tak się nie cieszy, jak dojedziemy do Pana ulicy to się może okazać że do Pana posesji nie da rady podciągnąć światłowodu".
Zapytałem dlaczego i po odpowiedzi ręce mi opadły. Okazuje się że po drodze jak jeden właściciel posesji nie wyrazi zgody na wykopanie wąskiego rowu przed posesją to dalej domy już nie zostaną podłączone. Od razu wiedziałem że nie mam co liczyć na sąsiadfów. Po jednej i po drugiej stronie mieszkają sąsiedzi którym nie będzie na tym zależało i nie wyrażą zdody.
No i miałem rację, na mojej ulicy podłączyli tylko cztery domu i na tym zakończyli. Zapytałem sąsiadki (około 70 lat) czemu się nie zgodziła, przecież ma wnuczki którzy korzystają na pewno z internetu.
"Panie a na co to mi i do tego trawnik zniszczą, e tam jak umrę to niech następni się martwią.
Noż kurcze myślałem że mnie szlag trafi, gdzie my żyjemy w Czarnogrodzie? XXI wiek a ja kurcze internet mam po przewodzie telefonicznym i do tego wiecznie mam problem a to z odtwarzaniem filmów, albo z wysyłaniem czego kolwiek. Nie pomagają żadne reklamacje, wciąż to samo. Do tego jak dzieciaki coś robią na komputerze to ja mogę sobie pomarzyć o wchodzeniu na strony itd.
Kurcze że nie ma sposobu na takich sąsiadów, okazuje się że trawniki przed posesją należą do właścicieli (mój też) i jak ktoś nie wyrazi zgody to nici z czego kolwiek. I tak człowiek musi wiecznie się męczyć. Próbowałem też z internetem mobilnym, chodzi całkiem nieźle ale cóż z tego jak każdy internet jest z ograniczeniem, ileś tam Giga i ciach mamy złącze z czasów modemu telefonicznego. Teraz w playu mam 200 GB, ale przy moich zasobach na miesiąc nie starczy. Próbowałem i maksymalnie starcza mi na 15-20 dni przy oszczędnym użytkowaniu.
Normalnie mam jakiegoś pecha, cały czas pod górę, czy to się nie nigdy skończy?
Egoizm, wszędzie egoizm. Ciężko z tym walczyć, trzeba ciągle ludzi uświadamiać, że nie żyją sami na świecie. Budowanie społeczeństwa obywatelskiego trudna sprawa.
To samo widzę przy wszelkich inicjatywach miejskich: nowe przejście - nie bo jak JA jadę to będę musiał stać na światłach, nowy plac zabaw - nie bo po co mi JA nie korzystam, nowa ławka - bez sensu JA nie siądę w tym miejscu (...)
Te firmy zamiast zapłacić właścicielowi posesji to pytają czy mogą pobawić się w kreta za darmo na jego terenie i się dziwią, że ten się nie zgadza? Nie wróżę im sukcesów jak internet z satelity będzie w przystępnej cenie.
miałem internet z satelity i już nigdy się na niego nie zdecyduję, jak była pogoda to było super, a jak zaczeła się jesień i zima to było gorzej jak mam teraz. Po internecie została mi tylko wielka czasza na bocznej ścianie którą dostawca ściąga już czwart rok. :)
Problem w tym że obok mnie mieszka wielu sąsiadów z rocznika wojennego i typu Pawlak i Kargul. Walczą o każdy centymetr, nawet jak śnieg odgarniają przed posesją to jak geodeci równo od granicy do granicy.
To jeszcze nic... u mnie w miasteczku położyli światłowód do szkoły i gminy. Tusk jeszcze jak był premierem dumnie oznajmił że w każdej gminie i szkole w Polsce jest już światłowód. No tak światłowód może i jest tylko po pierwsze nie podłączony a po drugie dopiero dwa lata temu przekopali go po wszystkich ulicach. Myślisz, że dziś można sobie podłączyć? oooo nie nie można xd jedyne na co można liczyć to "światłowód radiowy" jeden punkt w miasteczku jest podłączony i rozdziela sygnał drogą radiową... co prawda ciągnie 100x100 więc nie narzekam, ale to nie jest światłowód. Dopiero nie dawno wpadła mi w ręce jakaś ulotka, że niby można będzie się podłączyć bezpośrednio jednak prędkość wysyłania będzie żałośnie niska więc odpuściłem sobie dalsze sprawdzanie oferty.
Tak samo D.Tusk ogłaszał program Orlików. Zbudowali bosika "za darmo" w każdej gminie i ogłosili sukces. Problem w tym, że po kilku latach na każdym boisku trzeba wymieniać nawierzchnię, a to kosztuje setki tysięcy, a nawet miliony złotych. Z tym już oczywiście każda gmina musi poradzić sobie sama, a jak wiadomo w kasie pusto i Orliki z każdym rokiem są w coraz gorszym stanie.
Trzeba było zapłacić babci to by się zgodziła albo ... zawieść na boostera to jeszcze mógłbyś dodatkowo dostać metr kwadratowy jej ogrodu. ;-)
Co do internetu to PiS jakiś czas temu ogłaszał program kafejka internetowa w każdym mieście - oczywiście państwowa - więc problem autora zostanie bohatersko rozwiązany. Niech żyje socjalizm, Kaczyński i Morawiecki!
Kafejki internetowe to był prawdziwy hit! w 1997-2000r a mamy 2022 to jeszcze gorzej jak by nasz rząd w 38r ogłosił program budowy 1000 czołgów renault FT17 (hit I wś)...
Ja pracuję w firmie podłączającej światłowody. Robimy na lubelszczyźnie i podkarpiaciu. Większość sieci jest napowietrzna, czyli nic nie trzeba kopać, robimy po słupach energetycznych i tutaj wystarczy nam tylko zgoda PGE lub innego właściciela sieci energetycznej. W jakim regionie Polski mieszkasz?
W Łodzi, tutaj niestety wszystko puszczają ziemią :(
W Łodzi możliwe, ale w łódzkim wiem, że nie. Przed świętami byliśmy 3 tygodnie pomóc koledze oddać odcinki w okolicach Zduńskiej Woli to tam wszystko napowietrznie idzie.
szkoda że u mnie nie, ech.