Przykładowe zgłoszenie w konkursie Pokonaj Polskę!
Cześć, jestem @jocieprosza i zbieram unikalne kilometry! Chcę złapać je wszystkie!
Na początku jest to łatwe, bo każdy zaliczony kilometr jest tym, którego jeszcze nie masz. Sytuacja komplikuje się, kiedy już masz ich trochę i trzeba trochę wyjść poza swoje rutyny. Czasami trzeba się nagłowić, jak dojść czy dojechać do tej konkretnej uliczki.
Bardzo lubię odkrywać swoją okolicę i zaglądać do miejsc, w których jeszcze nie byłem. Czasami wiąże się to z odganianiem jakichś psów, na których rewiry wkroczyłem, ale czego się nie robi dla hobby. Może @racibo jako bardziej doświadczony wandrerowiec powie, czemu tak jest.
Dołącz do luźnej zabawy i zostań odkrywcą swojej okolicy!
Jeżeli chcecie przeczytać więcej o konkursie to odsyłam do tego posta.
Mam tu nieco swoich drobnych sukcesów jak np. 13,9% Katowic, czy 28% Rudy Śląskiej.
Katowice
Ruda Śląska
Co to jest za apka, która tak ładnie kreśli na mapie przebyte trasy?
Wandrer.earth, która zbiera treningi że Stravy.
Zapraszam do konkursu
Polecam oczywiście. Frajda jest zwłaszcza na początku gdy dzień w dzień zdobywamy kolejne dzielnice. Potem robi się trudniej (ale punktów zdobywa się więcej) bo trzeba trafiać w ostatnie nieodwiedzone ulice w mieście. Na sąsiedniej dzielnicy została mi na przykład do zdobycia ścieżka na zamkniętej działce. @browery musiał się wedrzeć do ogródka generała.
Wandrer może być fajnym pomysłem na wakacje (pytanie jak namówić na taką głupotę ukochaną) - np. zdobywanie kolejnych małych miasteczek np. tych z nazwą -Zdrój.
O ile te uliczki można ułożyć w sensowna trasę to jeszcze ujdzie. Schody zaczynają się na ślepych uliczkach