Big waves and rough sea in Rapaniana on the island of Crete / Duże fale i wzburzone morze w Rapanianie na Krecie

That day, when I came to the beach in Rapaniana, the sea was restless and large waves were hitting the shore with great force. No one was swimming in the sea, the lifeguard raised a red flag. White sea foam spread over the sand, swallowing part of the beach. Besides me, there was a local-looking man on the beach taking pictures of the spectacular waves.

Tego dnia, gdy przyszłam na plażę w Rapanianie morze było niespokojne, a duże fale z olbrzymią siłą uderzały o brzeg. Nikt się nie kąpał w morzu, ratownik wywiesił czerwoną flagę. Biała morska piana rozlewała się po piasku połykając część plaży. Oprócz mnie na plaży przebywał mężczyzna wyglądający na miejscowego i robił zdjęcia spektakularnym falom.

The beach in Rapaniana was partly rocky. When you entered the sea, there were also a lot of stones on the bottom. I know this because a few days earlier, when the sea was calm, I swam in it at this beach. The Rodopos peninsula was visible in the distance. It is sparsely populated and wild.

Plaża w Rapanianie była częściowo kamienista. Gdy wchodziło się do morza, na dnie również leżało sporo kamieni. Wiem, bo kilka dni wcześniej, gdy morze było spokojne pływałam w nim przy tej plaży. W oddali widać było półwysep Rodopos. Słabo zaludniony i dziki.

This is what the waves looked like that day.

A tak wyglądały fale tego dnia.

Several times I stood on the beach, at a safe distance from the sea and foam, but with bigger waves the sea foam reached me and flooded my legs 😉

Kilka razy stałam na plaży, w jak mi się wydawało w bezpiecznej odległości od morza i piany, ale przy większych falach morska piana dotarła do mnie i zalała mi nogi 😉