Ostatnio przeczytałem #107 - "Krwawy księżyc" - Jo Nesbø

avatar

Trzy lata minęły od ostatniego spotkania z Harrym Hole, komisarzem policji z Oslo, bohaterem cyklu powieści autorstwa mistrza skandynawskiego kryminału Jo Nesbø. Zakończenie poprzedniej, dwunastej, części nie zapowiadało, że fani Harry’ego mogą liczyć na coś więcej. Pogrążony w rozpaczy po śmierci miłości jego życia — Rakel, Harry Hole jest na doskonale znanej sobie drodze do samounicestwienia.

W najnowszej odsłonie dowiadujemy się, że wybrał Los Angeles na miejsce, gdzie zapije się na śmierć. Jest już blisko realizacji tego celu, ale pewne okoliczności sprawiają, że wraca do gry. W tym samym czasie w Oslo zaginęły dwie młode kobiety Susanne i Bertine, które łączy osoba Markusa Røeda, multimilionera z branży nieruchomości. Po odnalezieni ciała jednej z kobiet śledztwo prowadzi Katrine Bratt, była partnerka komisarza Hole. Markus Røed krzyżuje plany Harry’ego Hole, odnajduje go w LA i zatrudnia jako prywatnego detektywa do wyjaśnienia sprawy i ewentualnego oczyszczenia dobrego imienia developera. Harry decyduje się pomóc milionerowi ze względów na okrągłą sumkę, która ma uratować jego przyjaciółkę z rąk meksykańskiego kartelu. Prywatny zespół "detektywa" Harry’ego Hole składa się ze sprawdzonych przyjaciół: nieuleczalnie chorego Ståle Aune, dilera Øysteina Eikelanda, a do kompletu skorumpowany policjant Truls Berntsen. Ich zadaniem nie jest bynajmniej konkurowanie ze śledczymi z policji.

Przeczytane.png

Nesbø przyzwyczaił czytelników jego powieści, że pełno w nich krwi, perwersji i brutalności, odniosłem wrażenie, że w "Krwawym księżycu" posunął się o krok dalej. Morderca przy uśmiercaniu ofiar korzysta z pomocy odzwierzęcych pasożytów z gatunku toxaplasma gondoli. Osoby zakażone toksoplazmozą przejawiają większą skłonność do działań impulsywnych i ryzykownych zachowań, co wykorzystuje morderca.

Najbardziej zaskakujące jest to, że kiedy któryś z pasożytów dotrze to twojego mózgu, zaczyna przejmować nad nim władzę - powiedział Prim. - Sterować twoimi myślammi. Twoimi żądzami. Każe ci robić to, co niezbędne, aby jego cykl życiowy mógł być kontynuowany. Stajesz się jego posłusznym żołnierzem, pójdziesz na śmierć, jeśli takie będą wymagania. - Westchnął. - I bardzo często niestety bywa to konieczne. - Uniósł brwi. - Aha, uważasz, że to coś w rodzaju historii o duchach, jakieś science fiction? No to wiedz. że niektóre z tych pasożytów wcale nie należą do rzadkości. Większość zainfekowanych żyje i umiera, nie mając świadomości obecności pasożyta, tak jak w przypaadku Bossa i Lisy.

Jo Nesbø po mistrzowsku wodzi czytelnika za nos, podrzucając mylne tropy. Od początku znamy ksywkę mordercy, ale trudno ją dopasować do konkretnej postaci. "Krwawy księżyc" to doskonały, trzymający w napięciu do samego końca, kryminał. Przeczytałem wszystkie trzynaście części z tego cyklu i mam wrażenie, że z tą serią jest jak z francuskim winem im starsze, tym lepsze. W tym przypadku autor z każdą kolejną powieścią stawia sobie poprzeczkę o stopień wyżej. Dlatego cieszę się, że Jo Nesbø zostawił szeroko otwartą furtkę, zapowiadającą kontynuację serii.

Na koniec ostrzeżenie: Jo Nesbø nie szuka półśrodków w opisywaniu brutalnych zbrodni, zboczeń i zwyrodnień, nie każdy lubi tego typu literaturę, dlatego powinien ograniczyć się do Mroza i Bondy. Natomiast fani Jean-Christophe Grangé czy Przemysława Piotrowskiego będą na pewno zadowoleni po lekturze.

data wydania: 21 listopada 2022
ISBN: 9788327163585
liczba stron: 448
kategoria: kryminał
język: polski

Ocena (w skali 1-10): ocena 8


W cyklu "Ostatnio przeczytałem" chciałbym się dzielić z wami refleksjami na temat przeczytanych (lub odsłuchanych) książek. Kryminały i powieści sensacyjne są mi zdecydowanie najbliższe, ale często sięgam po political fiction albo książki dokumentalne, biogramy czy wspomnienia.




0
0
0.000
2 comments
avatar

Manually curated by EwkaW from the @qurator Team. Keep up the good work!

0
0
0.000