Królowa ma dobry humor

avatar
(Edited)

Mam dziś lenia, jeśli chodzi o pisanie, ale w zamian dużo więcej zdjęć niż zwykle. Tak się szczęśliwie składa, że ponad miesiąc temu @klub-wloczykijow zamieścił wpis z tej samej wycieczki, więc jeśli zabraknie wam konkretów, to polecam ten post.

Trzeci dzień styczniowej wyprawy w Beskid Żywiecki okazał się najlepszy. Zgłosiłam się do wejścia na Babią Górę na wschód słońca nie tyle ze względu na sam spektakl, co na zimę. Dwa poprzednie dni upłynęły w klimatach listopadowych i do pełni wrażeń brakowało mi śniegu. Na dobrą widoczność nie liczyłam - dzień wcześniej pomimo ładnej pogody grzbiet masywu ukrywał się w chmurach. Wolałam się więc nie nastawiać - kimże ja jestem, by udał mi się pierwszy górski wschód słońca.

Wsiadając do samochodu pod kwaterą widzieliśmy szczyty masywu - wciąż spowijała je gęsta, biała kołderka, doskonale widoczna w świetle księżyca. Pocieszaliśmy się, że nawet jeśli sam szczyt jest w chmurach, to z nieco niższych partii będą widoki.

Jakieś 20 minut później, po przyjeździe na parking na Przełęczy Krowiarki, po chmurce nie było już śladu! Taka sytuacja 🙂😎

Pierwszy etap przez las był trudny (subiektywnie), źle się szło po śliskich kamieniach i sporo mnie kosztowało utrzymanie tempa. Kondycja taka se, więc marudziłam pod nosem. Wszystkie humory uleciały, gdy weszliśmy w strefę kosodrzewiny i wyżej - okazało się, że warunki są idealne.

000_1673245992483.jpg

000_1673245992426.jpg

00_1673245992188.jpg

O samym doświadczeniu wiele pisać nie będę. Podejrzewam, że przeciętna istota ludzka zwracająca twarz ku wschodzącemu słońcu czuje i myśli podobnie. Zarówno teraz jak i dawniej. Pomimo całej wiedzy naukowej to wciąż jest Magia, symboliczna na wiele sposobów.

Po drugiej stronie wciąż mocno świecił księżyc. Nie sposób było zachować tempo. Przystanek, obrót wokół własnej osi, westchnienie, idziemy - i tak co chwilę.

00_1673245992356.jpg

0_1673245992290.jpg

0_1673245992142.jpg

0_1673245992241.jpg

Zaczęło się, nim dotarliśmy na szczyt. Żadna strata, bo byliśmy już w doskonałym punkcie widokowym.

1_1673245992123.jpg

1_1673245991924.jpg

1_1673247768958.jpg

Staliśmy wszyscy w ciszy, jak w kościele.

1_1673247766739.jpg

2_1673247766123.jpg

1_1673247768722.jpg

1_1673247766872.jpg

Warunki sprzyjały długiej kontemplacji - prawie nie było wiatru i z minuty na minutę coraz wyraźniej czułam ciepło bijące od wspinającego się po niebie słońca. Bez problemu mogłam zdjąć rękawiczki, by zrobić zdjęcia.

3_1673247765629.jpg

3_1673247765826.jpg

3_1673247766696.jpg

3_1673247766323.jpg

3_1673247766618.jpg

3_1673247766508.jpg

Poniżej widać Mosorny Groń z pasem sztucznie naśnieżonego stoku. Wyszliśmy na niego po południu.

u_1673248890016.jpg

Coraz bliżej szczytu.

u_1673248890093.jpg

v_1673247765332.jpg

Na szczycie.

v_1673247765135.jpg

v_1673248890135.jpg

Ósma rano, a ruch jak na Krupówkach ;)

P1230267.jpg

P1230263.jpg

v_1673248890189.jpg

v_1673247764794.jpg

P1230269.jpg

P1230272.jpg

P1230290.jpg

P1230287.jpg

Było bardzo ciepło i przyjemnie. Gdyby nie to, że byliśmy umówieni na śniadanie z częścią grupy, która została na kwaterze, to na pewno posiedzielibyśmy dłużej.

P1230277.jpg

P1230276.jpg

P1230296.jpg

v_1673248889989.jpg

Wracaliśmy po własnych śladach, ale światło było zupełnie inne, więc i widoki wydawały się nowe.

z_1673250974727.jpg

z_1673250974760.jpg

z_1673250974695.jpg

y_1673250974662.jpg

y_1673250974614.jpg

z_1673250974652.jpg

y_1673250974390.jpg

Słońce grzało jak lampa, z kosodrzewiny kapała woda.

y_1673250974484.jpg

Ponownie odcinek przez las okazał się najmniej przyjemny. Zniknęły widoki i zrobiło się chłodniej. Za wcześnie zdjęłam raczki, więc zaliczyłam lądowanie na 4 literach. Ale napędzała mnie myśl o śniadaniu i nie było marudzenia :) Poza tym przed oczami wciąż miałam piękne widowisko, a w sercu mieszankę radości i wdzięczności. Jak wtedy, gdy dostanie się piękny i niespodziewany prezent.



0
0
0.000
7 comments
avatar

Congratulations, your post has been added to Pinmapple! 🎉🥳🍍

Did you know you have your own profile map?
And every post has their own map too!

Want to have your post on the map too?

  • Go to Pinmapple
  • Click the get code button
  • Click on the map where your post should be (zoom in if needed)
  • Copy and paste the generated code in your post (Hive only)
  • Congrats, your post is now on the map!

0
0
0.000
avatar

Piękne :) uwielbiam wschody słońca w górach, chociaż nie zawsze wstać się chce, ale potem okazuje się, że warto było :)

0
0
0.000
avatar

Wooow! Zbieram się od jakiegoś - dłuższego - czasu na Babią Górę. Namówiłaś :D Świetny post "ósma rano, a ruch jak na Krupówkach ;)" 😂 i idealne podsumowanie "przed oczami wciąż miałam piękne widowisko, a w sercu mieszankę radości i wdzięczności. Jak wtedy, gdy dostanie się piękny i niespodziewany prezent " 🙂
Aa zdjęcia rewelacja 👌🏻

0
0
0.000
avatar

Dziękuję i serdecznie polecam to doświadczenie :)

0
0
0.000
avatar

dzięki za piękne zdjęcia. Zdjęcie z zaróżowioną Babią Górą jest moim zdjęciem w tle na służbowym Teams'ie. Każdy kto po raz pierwszy jest ze mną na spotkaniu, pyta skąd to.

0
0
0.000