Agawa amerykańska w moim ogrodzie
Agawy amerykańskie rosną w moim ogrodzie przy drodze i wyglądają na prawdę ładnie.
Nie pamiętam skąd przyniosłam pierwszą małą sadzonkę ale na pewno była zdobyczna. Tak pozyskane rośliny chyba najbardziej mnie cieszą, bo każda ma swoją historię.
Moje agawy mają jasne ozdobne brzegi liści, rosną szybko i równie szybko tworzą całe agawowe rodziny. Dlatego miejsce na poboczu drogi przejazdowej wydaje się być dla nich odpowiednie. Mają towarzystwo juk kanadyjskich i różnych kaktusów.
Kolce na liściach są duże a ukłucie oczywiście bolesne.
Agawa ma właściwości lecznicze podobnie jak aloes ale jeszcze nie próbowałam wykorzystać jej do celów leczniczych czy kosmetycznych. Może kiedyś...
Jako rośliny agawy nie mają absolutnie żadnych wymagań, nawet ich nie podlewam latem i radzą sobie same.
Ale oczywiście je rozsadzam, przenoszę jakieś maleństwo w nowe miejsce, gdzie szybko powstaje nowa rodzinka.
Podobno agawa kwitnie tylko raz w życiu po około 10 latach a potem obumiera. Sadzonki które wypuściła roślina macierzysta rosną dalej i tak w kółko.
Ciekawe czy moje agawy zakwitną, żeby się przekonać muszę pewnie poczekać jeszcze kilka lat.
Zdjęcia własne by @grecki-bazar-ewy.
Thank you 😊
Piękne okazy! Ciekawe, czy polski klimat pozwoliłby już utrzymać agawę na zewnątrz? Na Dolnym Śląsku zimy coraz mniej mroźne, ale dość długo trwają marce-garnce i kwietnie-pletnie z chłodami i spóźnionymi opadami śniegu. Juki kalifornijskie rosną u mnie jak szalone i na południowej wystawie pasowałaby mi też taka rodzinka agaw. :)
Dziękuję 🙂
Nie przekonasz się jeśli nie spróbujesz 😉 Może spróbuj z jedną agawą w donicy? Ja bym taką doniczkę wkopała do ziemi na okres próbny... Jeśli przetrwa to bezpośrednio do ziemi w kolejnym roku bo rodzinka potrzebuje sporo miejsca a niektóre maluchy oddalają się nawet pół metra.
Prawdą jest że podczas mrozu (kiedy woda zamarza) moim agawom, jukom i kaktusom nigdy nic się nie stało. To chyba znaczy że powinno się udać 🌵.
Kiedyś przypadkowo mąż ściął kosiarką aloes. Dałam go do wiaderka z wodą i tak wspólnie zamarzli. Zostawiłam aż lód sam się rozpuści, potem aloes wypuścił korzenie i rośnie do dziś a nawet systematycznie kwitnie. Działaj! 🌷
To u mnie pewnie "dzieci" przeszłyby na drugą stronę ścieżki, która oddziela rabatę o trawnika. :)
Masz rację - trzeba spróbować. Klimat się zmienia, rośliny też uprawiane tyle lat poza krajem pochodzenia mogą już być "twardsze".
Czekam więc na dobre wieści 🙂🌵
Gdybyśmy były bliżej to dałabym Ci dzieci do adopcji 😉
Na dziewiątym zdjęciu od góry (powiększ) możesz zobaczyć niesfornego maluszka, jest po prawej stronie, (jasnozielone dwa tegoroczne listki).
Jest - uroczy. :)
Podstawowe pytanie- czy można z tego pędzić teqillę?😅
Niestety to nie ta odmiana agawy 😜
Ale z tej też coś się pędzi od wielu lat 😁 https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Pulque
A tak przy okazji dodam że za dużo klikasz i Twój HP jest na bardzo niskim poziomie. Staraj się nie schodzić za bardzo poniżej 80% to powinien zdążyć się naładować przez noc 😉
Wklejam przydatnego linka bo nie wiem czy znasz, ja korzystam codziennie, ustawiłam już na Ciebie:
https://hive-now.com/@matthewbox
Pozdrawiam 🙂
W czym to może być pomocne oprócz wszelakich statystyk?
Do obserwacji swojego konta i planowania.
A dużo statystyk jest tutaj: https://hivestats.io/@matthewbox. Zauważ że przy niskiej sile HP Twój curation APR wynosi tylko około 6%. Jeśli siła głosu urośnie do około 90% możesz mieć nawet około 9% więc kuratorstwo będzie bardziej opłacalne.
Wybacz, chciałam tylko pomóc... 🙂
Spoko, w sumie nigdy nie zagłebiałem się w hive w ten sposób. Muszę to sprawdzić na spokojnie także dziekuje za podesłanie 😉